 |
HOGWART RPG - Magiczne RPG ********
|
Autor |
Kathleen Scott
Puchon

Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Sob 11:00, 29 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Nieee... *Kathleen gwałtownie pokręciła głową* - To są Ślizgońskie metody. Po prostu nie do końca wszystko poszło zgodnie z planem. Sprout się zgodziła, bo w cieplarni właśnie dojrzały tojady i ktoś musi je szybko przesadzić, a wiecie że jedna osoba sama tego nie zrobi. W sumie to nic takiego. Raz dwa się z tym uporamy. Tylko że Sprout uparła się żeby powiedzieć dyrektorowi, bo nie chciała się narażać Nietoperzowi. Oby tylko Dumbledore nie powiedział o wszystkim Snape'owi, bo wtedy nici z naszej "niespodzianki". Ahh... Żałuję tylko że nie zobaczę jego miny, kiedy otworzy drzwi do tego swojego obmierzłego lochu i nie zastanie żadnego ucznia, nad którym mógłby się poznęcać. Poza tym... Mam już pomysł na etap drugi... *Powiedziała nagle z tajemniczym uśmieszkiem na twarzy.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
|
Autor |
Hermi
Prefekt naczelny Puchonów

Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze smutnej krainy rozpaczy i żalu...
Sob 19:33, 29 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
Hmm - Powiedziała Hermi - Czyli nie idziemy na eliksiry, tylko coś robimy z tojadami? Och, jak fajnie! Wolę tojady niż nietoperze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Kathleen Scott
Puchon

Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Sob 19:49, 29 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Dokładnie tak Hermi. Z tojadami uporamy się w góra pół godziny, a potem mamy wolne. *Kathleen uśmiechnęła się lekko, wyobrażając sobie złość Snape'a, ale potem uśmiechnęła się jeszcze szerzej, myśląc o drugiej niespodziance, którą mu szykowali.*
- Ale to już załatwione. A mam jeszcze jeden pomysł, tylko potrzebuję waszej pomocy. Dziewczyny jak myślicie, gdzie mogłybyśmy uwarzyć pewien eliksir, żeby nikt nas przy tym nie nakrył? Dormitorium? Łazienka? To się musi kisić przynajmniej przez jedną noc...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kathleen Scott dnia Sob 19:54, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Hermi
Prefekt naczelny Puchonów

Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze smutnej krainy rozpaczy i żalu...
Wto 19:06, 01 Kwi 2008
|
|
Wiadomość |
|
Łazienka Jęczącej Marty? Spoko, mam z nią dość dobry kontakt, więc nas nie wyrzuci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Sasuke
Puchon

Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła ]:->
Śro 14:54, 02 Kwi 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Witam Puchonki... <Kłania się>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Loony
Puchon, Komentatorka meczów Quiddicha

Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stolica Śląska ^^
Śro 17:38, 02 Kwi 2008
|
|
Wiadomość |
|
- WItaj Sasuke. No to.... robimy zadanie z eliksirów? Tak na następną lekcje wiecie?.. *spytała Loony*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Kathleen Scott
Puchon

Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Śro 22:38, 02 Kwi 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Cześć Puchonie. *Kathleen skinęła lekko głową w stronę chłopaka, po czym ponownie odwróciła się do dziewczyn.*
- Łazienka będzie świetna. Tylko trzeba będzie posiedzieć całą noc na zimnej podłodze, ale nic to... Odczynniki załatwili nam bliźniacy, więc teraz trzeba to tylko uwarzyć, dokładnie pilnując czasu.
Loony daj spokój z tym zadaniem. Przecież wiesz, że cokolwiek nie napiszemy Snape i tak da nam to co zawsze, czyli w najlepszym wypadku N. Szkoda czasu. Lepiej zastanówcie się, jaki tekst, w miarę krótki, mógłby najbardziej wkurzyć naszego Nietoperza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Hermi
Prefekt naczelny Puchonów

Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze smutnej krainy rozpaczy i żalu...
Pią 16:07, 04 Kwi 2008
|
|
Wiadomość |
|
Hmm - pomyślała Hermi - ja osobiście nie mam żadnego pomysłu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Kathleen Scott
Puchon

Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Sob 13:31, 05 Kwi 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Coś trzeba będzie wymyślić, bo to będzie część naszej niespodzianki. Niedługo wam wszystko wyjaśnię, a dzisiaj w nocy spróbuje uwarzyć ten nieszczęsny eliksir. Mam nadzieję że Fred i George nie robią sobie ze mnie żartów i ten przepis, który mi podali, jest prawdziwy. Hermi, podobno znasz Neville'a z Gryffindoru. Mogłabyś go zapytać, czy nie ma czasem takich jednych ziaren... mam tu gdzieś zapisane... *Kathleen zaczęła przeszukiwać płócienną szkolną torbę, a potem kieszenie szaty. W końcu wyciągnęła niewielki zwitek pergaminu i podała go prefektce.* /zobacz PW/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kathleen Scott dnia Sob 13:36, 05 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Kathleen Scott
Puchon

Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Nie 0:25, 06 Kwi 2008
|
|
Wiadomość |
|
== Noc ==
*W pogrążonym w ciemnościach pokoju wspólnym Puchonów rozległ się cichy zgrzyt, odsuwającego się obrazu. Przez okrągłe drzwi do salonu Hufflepuffu weszła wysoka postać z lekko uniesioną i rozświetloną zaklęciem Lumos różdżką. Postać po cichu przeszła przez pokój i weszła do dormitorium dziewczyn. Pierwotny plan nie wypalił i Puchonka o mało co nie została przyłapana w łazience Jęczącej Marty na nielegalnym warzeniu eliksiru. Postanowiła więc przenieść swoje "podręczne" laboratorium do łazienki w dormitorium. Kiedy znalazła się w środku, ustawiła na podłodze niewielki kociołek i kilka fiolek ze składnikami w takiej kolejności, w jakiej miała dodawać je do eliksiru. Z kieszeni wyjęła mugolski zegarek ze stoperem, który potajemnie przemyciła do Hogwartu, a który mierzył czas dużo dokładniej i prościej niż standardowa klepsydra. Po chwili spojrzała na tarczę zegarka i wlała do kociołka zawartość pierwszej od lewej fiolki. Pozostało jeszcze siedem...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |