Autor |
Kathleen Scott
Puchon
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Nie 21:30, 25 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Cześć Kal, witaj Carol. *Wychyliła się nieco przed Nataszę, żeby uścisnąć dłoń chłopakowi. Po tym krótkim powitaniu zaczęła nalewać sobie soku do pucharu i jednocześnie mówiła:
- Popieram Nat. Taka przyjaźń jest jak najbardziej możliwa. *Następnie cicho szepnęła Krukonce do ucha, tak że tylko ona mogła to usłyszeć:* -Ale wcale nie powiedziane, że akurat w tym przypadku ma miejsce. *Mrugnęła jeszcze zadziornie do Nataszy i powiedziała już głośniej:*
- A co do wynalazków Weasleyów, to dzielimy je na te bardzo niebezpieczne i te trochę mniej niebezpieczne. Do tych pierwszych nie zbliżam się nawet na kilometr. *Roześmiała się serdecznie, chowając ponownie nowy model Uszu do szaty*.
- A co do pytań to wiecie... U nas na zajęciach, nawet jeśli umiemy wszystko, to i tak nasz kochany profesor zawsze się do czegoś doczepi i w efekcie nikt nie dostaje więcej niż Z. Ale nie mówmy teraz o tym. Nasz Mistrzunio jeszcze wiele razy da nam popalić, ale to dopiero w przyszłym tygodniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Cristella
Prefekt naczelny Ślizgonów, Admin
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Pon 17:13, 26 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
-No tak... *Cris uśmiechnęła się*
-Ale i tak masz... *Podała dziewczynie kartkę z zagadnieniami*
-To po prostu zakrez waszego materiału na przyszłą lekcję...
*Uśmiechnęła się i napiła soku*
-Och, witaj Carol...
*Do Kath*
-Sev mnie nigdy nie kłamie... Ostatnio podałam kolegom z twojego domu zagadnienia i dostali P... *Znów się uśmiechnęła*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sasuke
Puchon
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła ]:->
Pon 18:19, 26 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Mnie się wydaje, Cristello, a raczej jestem tego pewny... Bo w końcu jestm Twoim Przyacielem //Zmruył oczy, mia poważną minę// że Ciebie i Snape łączy co więcej niż tylko relacj uczeń-nauczyciel... Moesz si wypierać... Ale ja swoje widziałem i swoje... wiem... /Cał czas patzry jej w oczy/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kathleen Scott
Puchon
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Pon 18:22, 26 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Odebrała od Crsitelli kartkę, odwzajemniając uśmiech.* - Pomoże czy nie, zaszkodzić nie powinno. Dzięki Cris.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Cristella
Prefekt naczelny Ślizgonów, Admin
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Pon 18:27, 26 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Siedziała wlepiając wzrok w Sasuke, nie mogła wydusić ani słowa. Zatkało ją.*
-Eee... No...Zostawię to bez komentarza *Przewróciła oczami i rzuciła w przestrzeń*
-Z nauczycielem też można się zaprzyjaźnić... Z NIM też... Nie znasz go. *Zamyśliła się*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Panna_N
Prefekt naczelny Krukonów
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka
Śro 17:07, 28 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Nie należy oceniać książki po okładce, ani po pierwszych kilku stronach. Tak mi się wydaje *wtrąciła Natasza przysłuchując się rozmowie na temat Mistrza Eliksirów* - A z resztą. Czy da się go lubić, czy nie, to odpowiedź na to zagadnienie pozostawmy specjalistom. Wiesz Sasuke... Uważam, że to, co jest pomiędzy Cris, a Snapem, o ile w ogóle coś jest, to jest to tylko i wyłącznie jej sprawa. Nie mówie tu o romansie, czy czymś w tym guście, ale o zwykłej zażyłości opiekun domu - uczeń. Mi to wygląda raczej na zwykłą zazdrość o dobre kontakty z tym nauczycielem, Sasuke. I tak to *skończyła monolog i ugryzła kawałek soczystego jabłka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Cristella
Prefekt naczelny Ślizgonów, Admin
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Śro 17:52, 28 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Uśmiehnęła się do Nataszy a do Sasuke powiedziała*
-Cokolwiek by było... To powinno obchodzić to wyłącznie MNIE....
*Zabrała się za jedzenie sorbetu melonowego*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kathleen Scott
Puchon
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Śro 17:53, 28 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Och dajcie spokój. Bo gdyby tak na to spojrzeć, to... *zamyśliła się na chwilę, zastanawiając się nad dobrym porównaniem.* - O już wiem! Ja przedwczoraj spędziłam kilka popołudniowych godzin sam na sam z profesor Sprout w jakże przytulnej i odosobnionej cieplarni numer cztery, ale to jeszcze nie znaczy, że od razu mam z nią romans. Po prostu nie mieszajmy się w sprawy nie swoich domów i opiekunów. Poza tym zejdźmy już ze Snape'a, bo jeszcze przez nas jakiejś niestrawności dostanie, czy coś. Lepiej powiedzcie, czy nie wiecie czasem kiedy będzie jakieś wyjście do Hogsmeade?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sasuke
Puchon
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła ]:->
Pią 18:54, 30 Maj 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Oj Kath... Ja nie jestem głupi... /Wysyczał przez zęby w złości/
-A Ty... Ty dobrze wiesz o czym ja mówię... /Sapał, jego oczy zmróżyły się/
/Patrzył na Cristellę/ -Może opowiesz koleżankom i koleom...pewną historię... Tym razem Twój tchurzliwny lovelas cię nie obroni... A on wie w co ty grasz? Może mu powiedzmy? Jest tutaj ten wyliniały ślizgon? /Cały trząsł się ze złości/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|