Autor |
Drraco
Ślizgon
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Czw 12:44, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
Pewnie, że się znamy Cristell * popatrzył na nią niepewnie * na wrota azkabanu potraktowali Cię zaklęciem Obliviate ? * przyjrzał się badawczym wzrokiem Ślizgonce * nie... wyglądasz całkiem normalnie * uśmiechnął się z ulgą *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Cristella
Prefekt naczelny Ślizgonów, Admin
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Czw 12:46, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Wiesz... Nie byłm pewna *zawołała z uśmiechem i przytuliła go mocno na powitanie*
-Ciesze się że cie wiedze ;D Może napijemy się soku? Co tam słychać u Ciebie? *Podała mu sok*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Drraco
Ślizgon
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Czw 12:51, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
no dobrze skoro wolisz sok od ognistej ... * zaśmiał się chłopak * żartuję, ognistą zostawimy sobie na zimne wieczory a teraz chętnie napiję się soku z uroczą ślizgonką * powiedział i uśmiechnął się patrząc w oczy dziewczynie * u mnie... chodziłem ostatnio trochę po Londynie... szukałem jakiejś odpowiedniej szaty wyjściowej ale w końcu nic nie kupiłem * powiedział i podał szklankę soku Cristell *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Cristella
Prefekt naczelny Ślizgonów, Admin
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Czw 12:54, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Uśmiechnęła się wesoło*
-A tu...jak zwykle :) Ciągle kłutnie o byle co... Zwykła odwieczna rywalizacja... Ale czasem potrafie sie dogadać :) *Uśmiechnęła się. Przylecał Dżaret z kawałkiem pergaminu w pyszczku. Cris uśmiechnęła się z politowaniem*
-Taaak. Dżaret chyba myśli, że jet sową :) Ale chociaż mam szybką korespondencję w Hogwarcie :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cristella dnia Czw 12:55, 20 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Kathleen Scott
Puchon
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tinworth
Czw 13:01, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Kathleen szybko przeanalizowała zaistniałą sytuację. Niestety nie wyglądała ona zbyt różowo. Otaczało ich kilku Ślizgonów, z których jeden na dodatek był synem najokropniejszego nauczyciela w Hogwarcie. I mimo, że przy stole Huffelpuffu siedzieli jeszcze Ernie i Justyn, Puchonom zdecydowanie nie opłacało się wszczynać bójki.*
- Jeszcze zobaczymy kto wygra - zadrwił dwuznacznie Macmillian. Mogło mu chodzić zarówno o mecz, jak i o sprzeczkę w Wielkiej Sali. Justyn już sięgał po różdżkę, ale nie mogli dać się sprowokować Ślizgonom. Kathleen ścisnęła lekko rękę Loony, chcąc dać jej znak, żeby odpuściła.
- Nie przy Snape'ie - szepnęła do przyjaciół, choć Puchoni nie do końca zrozumieli, czy tyczyło się to Mike'a, czy profesora-nietoperza, który właśnie wszedł do Wielkiej Sali i usiadł przy stole nauczycielskim.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Cristella
Prefekt naczelny Ślizgonów, Admin
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Czw 13:08, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Spojrzała na Kath i innych Puchonów*
-Spokojnie... Po co te nerwy... Skończmy na razie z tymi kłutniami... *Uśmiechnęła się do Drraco*
*Wzieła kruka na ręce, dała mu pasztecika z dyni.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Drraco
Ślizgon
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Czw 13:11, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
Avis ! * powiedział Drraco a stadko ptaszków zaczęło niepokoić czarnego kruka wcinającego pasztecik z dyni * Moja kotka lubi się za nimi uganiać * wyszczerzył się * zobaczymy co zrobi Twój kruk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Cristella
Prefekt naczelny Ślizgonów, Admin
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Czw 13:15, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
*Nastroszył piórka i zaczął odganiać sie od ptaków, machając skrzydłami i kłapiąc małym dziobkiem, w końcu zrezygnowany wyleciał przez okno, pokrakując groźnie, niczym rozjuszona sowa ;D*
-No wiesz... Jemu wydaje się że jest sową.. A nie kociakiem A gdzie twoja kicia? *spytała patrząc za odlatującym Dżaretem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Drraco
Ślizgon
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Czw 13:19, 20 Mar 2008
|
|
Wiadomość |
|
kto to wie... myślę że śpi w dormitorium ewentualnie szpieguje uczniów razem z kotką Filcha, nie wiem dlaczego ale się polubiły * zamyślił się na chwilę * Powiedz mi * zwrócił się do Cristell * co to za palant który jest tak podobny do mnie ale mną nie jest ? Ojciec mi nie wspominał że mam rodzeństwo ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|